Piwo

Tomi

Nic nie pijemy. Tak kiedyś powiedziałem po niejakim i niedawnym sylwestrze "....Rok trzeźwości...." kiedyś w odległej galaktyce i w odległej przyszłości sie trafi taki rok, ale za szybko to nie będzie. Jak narazie to trzeba sie koncentrować na nie przekraczaniu cienkiej czerwonej lini.

IwaN

hmmm..... Piwo.... Perla rzadzi Very Happy

zreszta to ogolnie zalezy od kasy i okolicznosci .... czasem trzeba postawic na ilość browarów a nie na jakość.... i odwrotnie...

andzia · Wysłany: Pon 23:11, 27 Mar 2006 Temat postu:

Piwo powinno być: tanie, dobre, z dużą ilością %
Ja ogólnie pije to co dają Razz

Tomi

Ponawiam moją propozycje. od dziś nie pijemy. najlepiej gdyby sie znalazła taka osoba co pije od czasu do czasu i razem żebysmy sie założyli kto dłużej wytrzyma bez piucia. Taką akcje robił juz woli i hela i nawet im się udało. Więc kto jest chętny??

Ghost

Ja jako nie pijacy (nie pilem od Sylwka Laughing

)

Komandos

Ja nie piłem od poniedziałku i na razie daje rade

Ghost

1 czerwca na**** sie jak szpak wiec narazie mozesz odpoczywac Laughing

Tomi

No to już chyba znalazłem kompana do akcji "Im dłużej tym lepiej, zero =zero" Czyli akcja kto dłuzej wytrzyma w nie piciu. Moze być to trudne ale warto spróboiwać"

Komandos

Tomi ja się dołączam, przynajmniej do niedzieli.

Tomi

ZApomniałem dodać ze akcja zaczyna się dziś i mam nadzieje że potrwa bardzo długo. A dla ciebie w niedziele bedą pierwsze zawody, a ja mam po zawodach mecz wiec mam ważny powód.

Bendżi

Ja tam się tej akcji nie podejmuje, wystarczy że postanowiłem, iż do czasu kiedy skończe 18 lat (mam nadzieje że dorzyje) nie przylicze zgona. Postanowiłem tak po sylwestrze 2004-2005 i jak narazie trzymam się. Więc uważam że to postanowienie mi wystarczy. A teraz za dużo imprez nadchodzi, zawody, wesele itd.

Tomi

Wiem będzie bardzo ciężko bo zbyt dużo imprez się nakłada.Począwszy od zawodów, potem wesele, w między czasie jakaś imprezke. No ale w trakcie tego czasu jest jeszcze sesja( czyli matura co kilka dni ). Ale wiadomo w grupie zawsze raźniej. Zobaczymy jak długo to potrwa.

Bendżi

Z tego co wiem to jeden z zawodników zakończył pojedynek abstynencji. Chłopocek zapomniał się i napił się łyk piwa, po czym przypomniał sobie że brał udział w zakładzie. I wiem jeszcze że kolejny zawodnik w niedziele też nie wytrzymał. Więc Tomi chyba tylko ty pozostałeś na placu boju, trzymam kciuki

ILoOnCiA:)

NaSZa kRóLoWa to PeRła ChMiEloWa:))
Jak NiE mA piWa to GłoWa siE kiWa:))
a tak serio to piwko:)perełka mocna, ale w butelce;P
z wódki to chyba SoPliCa najlepsza albo AbsOLwEnT:)
a z wina to..yhhh:D miodowo-lipowe??MiÓd w GeBiE a LiPa w dOmU

Komandos