Forum Forum of Babin City Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Matrix po Polsku

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum of Babin City Strona Główna -> Z neta...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ghost
Kapitan
Kapitan



Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 390
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kraina wiecznie grającego hip-hopu/BBN pare kilometrów od LBN :P

PostWysłany: Śro 9:48, 10 Maj 2006    Temat postu: Matrix po Polsku

10) Maszyny nigdy nie dotrą do Syjonu. Połowa z nich zostaje zatrzymana na blokadzie Andrew L. i jego drużyny, a druga połowa musi zapłacić winiety.

9) Okazuje się, że wszystkie statki są uszkodzone. Mają powybijane szyby, skradzione radia i ogólnie stoją na cegłach.

Cool Nie ma skór i przyciemnianych okularów. Neo i jego banda chodzą w dresie i w złotych łańcuchach.

7) Neo spędza w Matrixie 5 minut miesięcznie... bo dzięki nowym, "tańszym" połączeniom TePsy na więcej go nie stać.

6) Dramatyczny pościg na autostradzie zostaje zastąpiony dramatycznym pościgiem... NA CZYM??!!

5) Goodbye Neo and Smith. Welcome Żebrowski and Linda...

4) Syjonu nie bronią już pancerze wspomagane. Zamiast nich mamy dzielną załogę Rudego 102 i kawalerię z filmów Hoffmana!

3) Koniec z odżywczą papką na statkach. Wódka, wódka... duuużo wódki!

2) Zamiast "Mr Anderson, we missed you", jest:
"Panie Kowalski, k**wa, brakowało nam Ciebie, sk**wysynu!"

1) Soundtrack do filmu zrobiło Ich Troje.

i jeszcze dorzucam fajna recenzje czesci 3

Neo śpi na dworcu w Kutnie (albo jakimś podobnym). To znaczy wirtualny Neo (wNeo), bo prawdziwy leży na stole w prosektorium i czeka na sekcję. Z peudonaukowego blekotu dowiadujemy się, że mimo iż nie podpięty znajduje się gdzieś pomiędzy Matrixem a Syjonem. Mamy więc do czynienia z udoskonalonym, wireless Neo - coż za innowacja. Myślałem, że używa systemu bluetooth, ale nie - zęby ma nadal białe jak Pan Bóbr. W pewnym momencie wNeo zostaje obudzony (w Kutnie, na dworcu w nocy) przez małżeństwo zatroskanych programów komputerowych. Programy te pofatygowały się na dworzec w Kutnie ażeby oddać swoje dzieciątko (sic!) do przytułku dla nieudanych programiątek prowadzonego przez Wyrocznię. Długi pseudofilozoficzny dialog - przedsmak tego co będzie dalej. Przyjeżdża pociąg, programy wsiadają a wNeo próbuje wcisnąć się na krzywą twarz za nimi. Ale PKP nie jest w ciemię bite - 100% zniżki dla Superbohaterów Będących Jedyną Nadzieją Ludzkości zlikwidowano od września. Pewnie za dużo ich jeździło za darmochę. Potrzebna jest szybka interwencja bydgoskiej Policji (w składzie Seraf, Morf, Trin) w Dyrekcji Generalnej PKP. W trakcie interwencji możemy pooglądać bogate wyposażenie przednie Bellissimy, jeden z lepszych widoków w całym tym arcydziele. Dyrekcja Generalna ugina się przed siłą spokoju bydgoskiej Policji i chcąc, niechcąc zawozi wNeo prosto do mieszkania Wyroczni (ze zniżką, of course). Długi, nudny dialog, podczas którego wNeo wysłuchuje genialnych rad w stylu "musisz zrobić to, co wiesz, że musisz zrobić", itp. Wyciemnienie, wracamy do realu (nie hipermarketu).

W realu wszyscy pozytywni bohaterowie noszą równie wieśniackie swetry co Grucha. Prawdziwy Neo (pNeo) ledwie wzuwszy tenże przyodziewek, naciąga, używając swojskiego zwrotu "daj się karnąć", Niobe aby pożyczyła mu kluczyki do swego szambolotu (taki pojazd co po kanałach pomyka) na wyprawę do wioski maszyn. Niobe, ponieważ nie zdążyła zamówić na spółę, kluczyki oddaje. Zresztą szybko dostaje nowy, ładniejszy szambolot, w dodatku z super-ekstra-fajową bombką na pokładzie. PNeo zachachmęciwszy klucze bierze pod pachę Trinity i zasuwa do wycyganionego szambolotu, ten jednak nie chce zapalić, ponieważ wyleciał jedyny w pojeździe bezpiecznik. Ale nie wyleciał, ot tak sobie, mamy bowiem do czynienia ze Zdradą. Zdrajcą jest Bane, który, niewątpliwie uprawiając miłość bez zabezpieczenia, zaraził się wirusem komputerowym. Swołocz ten próbuje skrzywdzić naszą Romantyczną Parę, ale pNeo mimo, że oślepiony w trakcie walki chwacko rozwala mu głowę gazrurką. Wyciemnienie.

Tuż po odlocie Romantycznej Pary zaczyna się atak maszyn na Syjon. Błyskotliwa taktyka obronna ludzi, zatwierdzona przez Radę Starszych (nie wiedzącą nic o niczym, co również w światach wirtualnych wydaje się być najlepszą rekomendacją do sprawowania władzy), polega na strzelaniu ile wlezie w dziurę, przez którą przechodzą maszyny. Taktyka ta, jak łatwo się domyślić doprowadziłaby do zagłady ludzkości gdyby nie Niobe zasuwająca z odsieczą swoim nowym, ładniejszym szambolotem z super-ekstra-fajow ą bombką na pokładzie. Jest tylko jeden kłopot - szambolot nie może wlecieć do Syjonu, bo brama zamknięta jest na skobel. Tu z odsieczą przychodzi nam as atutowy wszystkich nędznych scenarzystów - Bohaterski Miejscowy Głuptasek (BMG), który heroicznym wysiłkiem dziarsko rozwala przeklętą zatyczkę. Szambolot wlatuje spuszcza super-ekstra-fajową bombkę, trzask, prask i wszystkie maszyny padają jak zboża łan. Nic to jednak, bo Komputer ma w odwodzie siły sto razy większe. Cała nadzieja w pNeo, do którego się przenosimy.
Wyciemnienie.
Jedzie pNeo borem, lasem. I kanałami jedzie też. Prowadzi Trinity bo pNeo jako ociemniały lepiej nadaje się do dawania światłych rad, w stylu "leć wzdłuż przewodów na pewno dokądś prowadzą". Maszyny, które próbują Romantycznej Parze przeszkadzać pNeo niszczy przez wyciągnięcie ręki przed siebie i uderzenie Jasną Stroną Mocy. Dolatują tam gdzie chcieli jednak lądowanie przebiega tak niefartownie że Trinity przebija sobie oba płuca, co nie przeszkadza jej wszakże wygłosić pięciominutowej tyrady. Scena pożegnania z pNeo zasługuje na Oskara w kategorii Najnudniejsze i Najbardziej Beznamiętne Choć W Założeniu Wzruszające Ujęcie Roku. Dość powiedzieć, że w kinie podnoszą się głosy: no skonajże wreszcie. Na szczęście wszystko co ma swój początek ma też koniec. Wkurzony na maxa pNeo zasuwa do głównego Komputera, któremu przedstawia propozycję dealu: ja ci załatwię agenta Smitha a ty przestaniesz wiercić dziury w Syjonie. Komputer zgadza się, nie wiedzieć czemu i przenosi Neo do Matrixa gdzie czeka już zmultiplikowany wirus Smith. Z bliżej nieokreślonych powodów wirus tenże, zamiast zgnieść wNeo przewagą liczebną postanawia odbyć z nim honorowy pojedynek mano a mano. W sumie to bez znaczenia, bo i tak spuszcza wNeo straszliwy łomot, ale głupie. Kiedy już wNeo leży pokonany agent Smith próbuje go przekształcić na swój obraz i podobieństwo i srodze się zawodzi. Bo ta niby porażka to szczwany fortel był. W wyniku tegoż szczwanego fortelu agentom Smithom zaczynają świecić gały, a potem pękać czaszki. Nie pytajcie czemu, bo nie wiem.
I to w zasadzie wszystko. Nastaje pokój, Syjoniści się radują, co się stało z Neo nie wiadomo - czuję, że będzie kontynuacja. Parę głupawych wątków pominąłem - na przykład ten kiedy obowiązkowo politycznie poprawne lesbijka i czarna strzelają z samorobnej bazooki do opancerzonych maszyn, bo to tak głupie, że się nie da opisać.
Podsumowanie: aktorstwo - dno, z wyjątkiem nieodmiennie sympatycznego agenta Smitha; gdyby ktoś z Romantycznej Pary próbował zagrać Pinokia to Carlo Collodi przewróciłby się w grobie, że jego bohater jest taki drewniany. Scenariusz - six feet under the dno, dialogi są gorsze niż w telenowelach, co gorsza próbują być "głębokie i podniosłe" z oczywistym efektem. Efekty oczywiście fajne ale to o wiele za mało jak na film z aspiracjami. Podtrzymuję pogląd, że Matrix powinien skończyć się na pierwszej części.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ILoOnCiA:)
Młodszy chorąży
Młodszy chorąży



Dołączył: 05 Maj 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BeŁżYcE(cEnTruM miAsTa-RyNeK)

PostWysłany: Śro 11:42, 10 Maj 2006    Temat postu:

przeczytałabym ale mi sie nie chce;PP Rolling Eyes innym razem:PPP

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spider
Chorąży
Chorąży



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Babin

PostWysłany: Śro 13:16, 10 Maj 2006    Temat postu:

Fajne to jest Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum of Babin City Strona Główna -> Z neta... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island